Dlaczego do Kundalini Reiki potrzebny jest II stopień Metody Reiki?
To kwestia bezpieczeństwa, stabilności i dojrzałości energetycznej. Kundalini Reiki to praca z potężną siłą życia – energią, która porusza najgłębsze warstwy naszego istnienia. Aby mogła płynąć harmonijnie i bez wstrząsów, potrzebny jest wcześniej zbudowany fundament czyli doświadczenie pracy z energią reiki, umiejętność samoregulacji i wewnętrzne rozeznanie.
Drugi stopień Metody Reiki daje świadomość przepływu, zdolność kierowania energią i rozpoznawania, co jest prawdziwym ruchem duchowym, a co tylko emocją czy iluzją. Dlatego w naszej szkole wymagamy tego przygotowania: nie po to, by ograniczać, lecz by chronić i wspierać. Bo prawdziwe przebudzenie kundalini nie zaczyna się od ognia – ale od ciszy, która potrafi go utrzymać.
Wymóg ukończenia II stopnia Metody Reiki, zanim wkroczy się na ścieżkę Kundalini Reiki®, jest jak brama, przez którą przechodzi się tylko wtedy, gdy serce i energia biją jednym rytmem. To nie przepis, ale troska. O bezpieczeństwo. O dojrzałość. O harmonijny rozwój człowieka, który pragnie dotknąć ognia – tego wewnętrznego, pierwotnego, mistycznego.
Warto jednak podkreślić jedno: sam Oleg Gabrielsen – twórca systemu Kundalini Reiki – mówił, że jego metoda nie wymaga wcześniejszego wtajemniczenia w Usui Reiki. Kundalini Reiki jest bowiem systemem niezależnym, który może być przekazywany i praktykowany samodzielnie. Nie zmienia to jednak faktu, że wywodzi się z Metody Reiki Usui i bazuje na jej jakości – na tej samej częstotliwości światła, która jest źródłem uzdrawiania. O tym zresztą szerzej mówimy na kursie – wyjaśniamy, skąd pochodzi system Kundalini Reiki i dlaczego, mimo swojej odrębności, pozostaje zakorzeniony w duchowej tradycji reiki.
Ale doświadczenie pokazuje coś, czego nie da się zapisać w podręczniku. Przez kilkanaście lat pracy z energią i prowadzenia kursów zauważyliśmy jedno: uczestnicy, którzy wcześniej pracowali z energią Metody Reiki, przechodzą proces Kundalini Reiki łagodniej, głębiej i bezpieczniej. Ich doświadczenia są bardziej harmonijne, mniej rewolucyjne, a efekty – trwalsze i bogatsze w pozytywne przemiany.
Z czasem zauważyliśmy też coś jeszcze – subtelną, ale bardzo ważną różnicę. Osoby z doświadczeniem w reiki mają w sobie wewnętrzne rozeznanie: potrafią odróżnić to, co jest prawdziwym ruchem energii i duchowego przebudzenia, od tego, co jest tylko emocją, wyobrażeniem czy chwilowym uniesieniem. Ta zdolność chroni przed złudzeniami, które czasem pojawiają się u osób dopiero rozpoczynających pracę z energią – przed pozornym rozwojem, który błyszczy, ale nie zakorzenia.
Doświadczeni praktycy potrafią też rozpoznać subtelną granicę między intuicją a projekcją, między przekazem duszy a głosem ego. Dzięki temu zachowują równowagę i zdrowy dystans, nawet gdy procesy energetyczne stają się intensywne. To właśnie ta mądrość – zdobyta poprzez praktykę i doświadczenie – sprawia, że przebudzenie kundalini staje się prawdziwym rozwojem, a nie jego iluzją. Energia płynie wtedy naturalnie, bez wstrząsów. Przebudzenie nie jest eksplozją – jest otwarciem.
Kto zna reiki, ten wie: drugi stopień to moment, w którym człowiek uczy się kierować energią świadomie. Nie tylko przez dłonie, ale przez intencję, skupienie, ciszę serca. To etap, w którym rozumie się, że energia podąża za świadomością, a świadomość – za miłością. To właśnie ta wewnętrzna dojrzałość sprawia, że gdy w człowieku zaczyna się budzić kundalini – potężna, spiralna siła życia – potrafi on jej zaufać i pozwolić jej płynąć w sposób uporządkowany.
Budzenie kundalini bez wcześniejszego doświadczenia energetycznego jest jak otwarcie tamy bez nauki pływania. Można zachwycić się potęgą wody, ale można też ulec jej sile. Naszym zadaniem jako nauczycieli nie jest zachęcanie do ryzyka, lecz towarzyszenie w dojrzewaniu do mocy. Dlatego właśnie od roku 2025, w trosce o uczestników, przywróciliśmy wymóg ukończenia II stopnia Metody Reiki dla osób, których nie znamy osobiście – tych, które nie kształciły się wcześniej w naszej szkole. To decyzja oparta nie na teorii, lecz na wieloletniej obserwacji i setkach historii ludzi, którzy przeszli przez te procesy.
Reiki II stopnia to nie tylko narzędzie. To duchowa dyscyplina, wewnętrzne zakorzenienie. To nauka obecności w energii – takiej, która nie wstrząsa, lecz porządkuje.
Na tym poziomie człowiek zaczyna rozumieć, że uzdrawianie to nie czynność, ale stan świadomości. I właśnie ta świadomość jest najważniejszym zabezpieczeniem w pracy z kundalini – świadomość, która wie, jak odróżnić przepływ od napięcia, proces od zakłócenia.
Kundalini to energia pierwotna, boska, nieokiełznana, gdy brakuje pokory. Nie zna słów, nie słucha rozkazów – płynie, gdy czuje gotowość. A gotowość to nie słowo wypowiedziane z głowy, lecz spokój w ciele. Dlatego II stopień Metody Reiki jest jak mapa – nie ogranicza, lecz wskazuje kierunek. Pozwala wejść w proces przebudzenia z ufnością, a nie z lękiem.
W naszej szkole uczymy, że rozwój duchowy to nie wyścig po kolejne dostrajania i inicjacje, ale pogłębianie świadomości. Każdy stopień to inny poziom zaufania – do siebie, do energii, do życia. I choć wielu pragnie natychmiast otworzyć się na kundalini, my mówimy: najpierw poznaj ciszę w sobie. Dopiero wtedy usłyszysz, jak kundalini zaczyna śpiewać twoim oddechem.
Dlatego wymóg II stopnia nie dotyczy tych, którzy ukończyli nasze inne kierunki – jak Uzdrawianie Integracyjno-Psychotroniczne – bo oni już przeszli przez procesy regulacji, oczyszczania i rozumienia energii subtelnej. Ich system energetyczny jest już przygotowany. Ale dla nowych uczestników – ten próg jest konieczny. Nie po to, by ograniczać, lecz by chronić.
Z biegiem lat nauczyliśmy się rozpoznawać różnice: osoby z doświadczeniem w reiki przechodzą proces budzenia kundalini z lekkością. Ich ciała reagują łagodnie, emocje są stabilne, a energia płynie czysto. Natomiast ci, którzy trafiali na kurs bez wcześniejszego przygotowania, często doświadczali gwałtownych wahań, napięć, intensywnych snów i emocjonalnych przesileń. Nie dlatego, że coś było nie tak – lecz dlatego, że ich system nie był jeszcze gotów na taką ilość światła. Reiki przygotowuje. Uczy ciało przyjmować energię. Uczy duszę rozpoznawać jej rytm. I właśnie dlatego to doświadczenie sprawia, że Kundalini Reiki staje się ścieżką łagodnej transformacji, a nie wstrząsem.
Każdy mistrz, który kiedykolwiek dotykał energii kundalini, mówił o jednym: o czystości kanału. Nie o moralności – o przejrzystości. Praktyka reiki oczyszcza kanały, prostuje linie, uczy ciała, że energia nie jest czymś z zewnątrz, ale że to my sami jesteśmy jej wyrazem. Dopiero wtedy można pozwolić, by kundalini – ta wężowa moc u podstawy kręgosłupa – uniosła się ku górze i spotkała z energią nieba. Bez pośpiechu, bez przymusu. Z miłością.
Bo ścieżka kundalini to nie kurs. To rytuał przemiany. To taniec między ziemią a niebem, w którym każdy krok musi być świadomy. Nie chodzi o tempo, lecz o dojrzałość. O gotowość, która nie szuka cudów, tylko prawdy.
Dlatego właśnie dbamy o to, by każdy uczestnik naszej szkoły mógł przejść ten proces spokojnie, z poszanowaniem własnego rytmu. Nie chcemy, by ktokolwiek budził się za wcześnie. Chcemy, by każdy mógł powiedzieć z wewnętrzną pewnością: teraz jestem gotów. Wtedy energia nie tylko się obudzi – ona zostanie. I poprowadzi cię w stronę życia, które jest w zgodzie z twoim sercem.
Posiadanie II stopnia Metody Reiki przed dostrojeniem do Kundalini Reiki to wyraz troski i doświadczenia – lat pracy, obserwacji, setek spotkań z ludźmi, którzy przeszli przez przemianę. To decyzja nauczyciela, który widział różnicę między przebudzeniem a przeciążeniem, między płomieniem a pożarem.
A kundalini – choć potężna – potrzebuje tego samego, czego potrzebuje każde światło: stabilnego źródła. Nie po to, by płonąć, ale by świecić.
Jeśli chcesz, by energia cię niosła – najpierw naucz się być jej świadkiem. Wtedy reiki i kundalini nie będą już dwiema ścieżkami – staną się jednym oddechem. I to jest prawdziwe przebudzenie.


